Komentarze: 0
ależ mam dzisiaj dobry humor...ten dzień przejdzie do historii mego życia i zajmie w nim ważne miejsce...dziś po raz ostatni wystawialiśmy "Malego Księcia"...to już koniec!!! Trochę z żalem muszę to stwierdzić...tyle radości, emocji i wzruszeń dawno nic mi nie dostarczyo.."to już jest koniec, jesteśmy wolni..." wolni od Malego Księcia, wolni od sztuki która od marca stala się częścią naszego życia...wszędzie mówimy, że fajnie, że to już koniec...ale tak w glębi serca to pozostaje żal...pozostają tylko wspomnienia...z przeglądów, z Częstochowy - tego nigdy nie zapomnę, to byy moje 17 urodziny...ochhh....ależ jestem sentymentalny...cieszy mnie jeszcze jeden motyw tego dnia. Dziś skrzynka byla wypchana na maksa...dwie olbrzymie koperty...jedna z Pilkarskiej Federacji czeskiej, a druga z Borussii Dortmund....super rzeczy mi przyslali!!! Spoko dzień....szkoda, że nie może trwać wiecznie...bo jak pomyślę o jutrzejszej fizyce to...uuuu.....ale pozostaje jeszcze ta radość, że po fizyce jedziemy do Imaxa...i to by byo na tyle...